[Lowczyni]

Hej dziewczyny sama w latach 2010-2012 udzielałam się na tym forum. Więc skoro ostatnio byłam na weselu w Motel/ Restauracji Ballaton w Chustkach za Szydłowcem, pomyślałam że wam coś o tym napiszę. A może któreś z was się przyda recenzja
O gustach się nie dyskutuje, ale jak dla mnie miejsce takie sobie. Wesele było w październiku, sala do tańczenia średniej wielkości na wesele 100 osobowe styknie. Parkiet śliski, ja chyba jako jedyna nienarzekałam bo moje buty mają gumową podeszwę.
Sala do tańczenia oddzielnie z salą do jedzenia. Państwo młodzi siedzą wogołe w dalej niż goście, na takim niby postumencie (trochę jak dla mnie za daleko_. Były 2 rzędy stołów. Jeden tak ustawiony że trzeba było się ostro przeciskać za plecami gości żeby wyjść. A wystarczyło przesunąć ten rząd bliżej poprzedniego i było by super (a miejsca było na tyle).
Jedzenie bardzo smaczne. Trzeba tylko uważać na ciasta, bo bardzo dziwny mają zwyczaj na jednej patere układanie 3 rodzajów, wielkich kawałów a na następnej oddalonej o parę metrów całkiem innych.
Rewelacyjny wiejski stół, dużo i smacznie.
Przed weselem musicie zapłacić całą gotówkę.
Po weselu możecie zebrać tylko to co jest na stole, nic z kuchni wam nie wydadzą, co dla mnie jest po prostu oszustwem. U mnie wyglądało to całkiem inaczej. Nad ranem trzeba było samemu pakować wszystko ze stołów i nie było możliwości pzechowania tego w lodówce. Co było bez sensu, bo całą rodzina miała zamówione pokoje do spania. I koniec końców prawie nikt z nich nie skorzystał bo o 6 trzeba było zawieźć jedzenie do domu, bo co ktoś miał je trzymać w pokoju hotelowym bez lodówki?
Pokoje standart normalny, z łazienką.

Jakby któraś z was miała więcej pytań to śmiało niech pisze tutaj albo na privie

Polecam mój poradnik kosmetyczny stworzony głownie właśnie o was Panny Młode, jakbyście miały jakieś pytania śmiało (jestem kosmetyczką).