[zielone_oko]

Napisane przez smv

A oto ja w 18tc (17+5)

Piękny

Napisane przez lesyeux

Śliczna nasza brzusio piekny

ps. zmień sobie podpis :P z 16 tygodnia na 18 :P


a i dodam, ze mam chcice na POMIDORÓWKĘ Z RYŻEM !!! dzisiaj będzie na obiadek
a z Tż, od wczoraj cisza.... nie gadamy wielce obrażony to i ja :p zadrę jeszcze nosa

Co Wy się tak ostatnio obrażacie?

Napisane przez nusiekowa

chwale się I ja

Napisane przez niunia_ona

no to i my tydzień 22
dokładnie 21tydzień 3 dni

Napisane przez asiulek8

Ja będę rodziła w najbliższym od mojego miejsca zamieszkania szpitalu. Jest to powiatowa porodówka. Mam kilka opinii i wszystkie dziewczyny były zadowolone. 4 miesiące temu rodziła tam z rodziny ode mnie dziewczyna drugie dziecko. Pierwsze rodziło się w szpitalu w Warszawie, gdzie pracował pan doktor prowadzący. Jak się okazało, bywa tam 4 razy w miesiącu. Więc go nawet nie było. Ale to nie problem. Gorsze były pielęgniarki, które chciały za byle g...o pieniądze. Dlatego, pomimo że do Warszawy mam rzut beretem i tak na prawdę mogłabym sobie pozwolić, żeby dojechać tam do szpitala. Decyduję się na nasz mały.

Wrzucam obiecane fotki

Cudny kocyk , a brzuszek

Napisane przez crystal25

Znalazlam na stronie mojej kliniki, wyglad pokojow, i sali przygotowan do narodzin, Jestem ciekawa jak pojdziemy z Tz na spotkanie z anestezjologiem, czy tak faktycznie bedzie to wygladac,
Pozniej postaram sie wrzucic zdiecie mojego brzuszka tylko jeszcze jestem nie ogarnieta, z kubkiem herbaty

Luksus

Napisane przez crystal25

To jest klinika, ale wydaje mi sie ze w szpitalu, juz tak pieknie nie jest u nas napewno nie jak na zdieciach,i nie ma osobnych pokoi tylko wspolne

Wstawiam swojego paczusia tylko na szybko sama robilam, a to nie to samo jakby TZ sie wzial za fotografowanie, ale on w pracy

Piękny

Napisane przez Alunia79

Mia5am was poczytać ale to musi poczekać? Miałam właśnie telefon z genetyki i... WYNIK JEST PRAWIDŁOWY! koniec moich męczarni! Znów rycze jak rano po obejrzeniu tych porodów!

Co do szpitala to ja mam u siebie jeden i w nim będę rodzić Mój lekarz jest ordynatorem, teściowa położną więc mam nadzieję, że mnie lepiej potraktują


Dzisiaj w końcu będę układać ciuchy w szafie i od razu robić porządek bo mam 5 kartonów ciuchów a w połowie większej nie chodzę, po ciąży raczej też już nie ubiorę..