Dot.: Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI
Hej 
Kurka dziewczyny nie mam kiedy przeczytac co tu skrobiecie... tableta mamy w naprawie bo guziczek od wlaczania sie popsiul, pzy kompie nie chce mi sie siedziec a na tel to niewygodnie... ale niedlugo maz odbierze to bede czytala i pisiala troche 
U mnie spoko, pracuje sie wizyte w klinice mamy 3 listopada. Juz nie moge sie doczekac czego sie dowiemy. Chociaz bede wiedziala na czym stoimy...
Ale fajowe pazurki pokazujecie ja mialam tylko na slub robione i strasznie mi sue zniszczyly moje, chociaz mialy byc najmniej inwazyjne... :/ ale sliczne byly 
Marzenko oby to byla pomylka... sciskam mocno 
Zanetko kciuki mocno trzymam 
Buziaczki dla brzuszkow moich kochanych i dla wszystkich 
---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------
Iza za pomyslny zabieg. Zeby dal odpowiedz czy cos tam zle dziala. Nie boj sie, bedzie dobrze 
Dorotko biedna juz niedlugo przestaniesz sie meczyc moze cos zaradza jutro... trzymaj sie kochana
__________________
Nie poddajemy się 
Walczymy o nasze szczęście
|