Dot.: Dziwne zachowanie TŻ o pieniadze...
Cytat:
Napisane przez Zuzka_Zu
Działo się to na tyle stopniowo ze najwidoczniej się do tego przyzwyczaiłam i jakkolwiek głupio to nie brzmi poprostu ślepo byłam zakochana wierzyłam w to ze to się zmieni... to co dziś tu przeczytałam otworzyło mi oczy. W tej całej sytuacji niestety wykazalam się naiwnością. .. chociaż pewnie gdybym była po Waszej stronie też bym to sobie powiedziała co powiedziałyscie mi wy. Łatwiej jest widzieć takie rzeczy gdy się jest bezstronnym. Jest mi trudno bo go nadal kocham ale jestem świadoma ze nie powinni tak być i ze w przyszłości nie byłabym szczęśliwa i on w efekcie tez. Zmiany zacznę od szczerej rozmowy i od bodźca powiem w weekend ze nie mam np na bilet sprawdzę jego reakcje jeśli nic się nie zmieni, odejdę.
|
Kocha się za coś. I to musi być solidne "za coś". A u Was...
|