[nouvelle2]

Napisane przez marcia45

nouvelle2 gratuluje wyboru sukni i jestem mega ciekawa sukni i butów. Ja swoją suknie ślubną uwielbiam ale buty wręcz kocham Też z nimi poszalałam bo kosztowały tyle co Twoja suknia, a to dla mnie już sporo. Ale poległy na sesji poślubnej przez moją głupotę. A też miały nie być na jeden raz

Dziś dwie dziewczyny mierzyły moją suknię i jedna wyglądała mega. Prześlicznie, aż mi się łezka zakręciła. Niestety nie dopięła się w biuście(jeszcze nikt kto mierzył się nie dopiął). Ma się spytać krawcowej czy się uda przerobić, ale wątpie.

ja swoją pewnie zostawię na pamiątkę, bo dla tych ok. 250 zł, za które mogłabym ją sprzedać, szkoda mi jej moja mama i moja babcia też mają jeszcze swoje suknie, więc będzie kolekcja

Napisane przez martunka88

powiedz mi, czy warto kupować panache? Też mam mały obwód, a sporą miskę, ale kupuję takie rozmiary w normalnych cenach, po prostu nie angielskie. Mam możliwość przymierzenia przed zakupem, więc mogę dopasować do siebie model. Jednak zawsze mnie zastanawiało czy w tych droższych biust nie wyglądałby lepiej

Powiem Ci tak- gdybym miała choć trochę mniejszy biust to bym pewnie w tych tańszych też się dobrze czuła. Ale ja przy obwodzie 60, kupowałam miseczkę G, H, więc przy tak wątłym obwodzie musiałam mieć mocne oparcie Z zagranicznych lubię panache (szczególnie serię masquerade), freya no i sportowe niezastąpione shock absorbery. Z polskich mam biustonosze Ewy Bień i też są super. Natomiast nie polecam esotiq, u mnie się nie sprawdził. Mam też jeden fajny z Triumpha, ale tam to jest loteria, bo raz, że mało mają modeli w rozszeżonej rozmiarówce, a dwa- te staniki w większości dziwnie na mnie leżą
Teraz w ciąży, jak już sobie urosłam i wszystko ogólnie mnie ciśnie i uwiera, kupiłam stanik z obwodem 75 i miseczką F z Gorsenii. Nosi się
fajnie, z tym że przy większym obwodzie to jakoś tak inaczej jest Generalnie przy mniejszym obwodzie te cycki bardziej bimbają i potrzebują naprawdę mocnego i porządnego stanika

Napisane przez mordka_1985

Super, że już znalazłaś i za taką cenę.
Ja ostatnio tak miałam z garniturem dla tżta. Na metce 760zł i już chciałam płacić a babka mówi, że szef kazał przecenić i kosztuje 240 i to 100% wełny.


Niezły klopsik ci rośnie

oo, a gdzie udało się Wam kupić taki niedrogi garniak? bo my jeszcze mamy ten zakup przed sobą


idzie zima, a ja kolejny raz nie pojadę na narty Dwa lata temu kupiłam sobie nowe buty narciarskie i jeszcze ani razu nie miałam ich na nogach. Ojjj pojeździłabym sobie....