Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-24, 09:29   #830
kordelka85
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 6 973
Dot.: Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

Cytat:
Napisane przez aneczka2238 Pokaż wiadomość
Martuś, a nie mogłaś pod główkę, szyjkę podkładać złożonej pieluszki tetrowej? Ja tak robiłam, bo mialam też baaardzo ulewające dziecko (do roku czasu) i nie przebierałam tak często
Podkladalam i na boku lezal, ale to co najwyzej posciel uchronilo. Czasami to az kaluza sie pod nim robila.

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Cytat:
Napisane przez aneczka2238 Pokaż wiadomość
może...
Mój był żarty I z polowe tego co zjadał to ulewał, nawet później dostając mleko przeciw ulewaniom, też tak było Ale może można bardziej...
No moj tez dostawal takie mleko, ale dopiero jak skonczylam karmic piersia, tak ok 2 miesiaca zycia.No ale jak pil samo to cos plakal, chyba go brzuszek bolal i musialam mieszac to AR z normalnym.No i dalej ulewal, ale juz mniej. Jak weszly pokarmy stale to sie zmniejszylo. Tak od 9 miesiaca juz nie ulewa.

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewunia_01 Pokaż wiadomość
Wybacz ale ja np uważam ze to taka różnica jak miedzy noworodkiem a rocznym dzieckiem. To jest to samo dziecko na każdym etapie. Wtedy kiedy jest zapłodniona komórką i kiedy bije serduszko, ma pełen szereg cech genetycznych.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------



Ja też tyle nie przebierałam a mała baaaardzo ulewała
Moze u nas to co było bardzo to nam sie wydaje a mogło być jeszcze gorzej
Nie nazwalabym komorki para minut po zaplodnieniu dzieckiem, ale to moje zdanie, rozumiem, ze mozna miec inne.Osobiscie nie mialabym oporow przed in-vitro.

No widocznie nie az tak bardzo.
kordelka85 jest offline Zgłoś do moderatora