2014-10-24, 11:25
|
#1350
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 798
|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 3
Cytat:
Napisane przez 1141655
Nie no ja po prostu trafiłam na przewspaniałą babkę 
Bardzo się cieszę, bo zawsze po cichu zazdrościłam koleżankom, które mają siostry , ktore je czymś obdarowują - ot taka próżność- że ale fajnie- ktoś też dba o bejbika, albo jakieś koleżanki ,co urodziły są pomocne. A ja nikogo takiego ni mam za bardzo. W rodzinie dzieci niet, z koleżanek- ja jestem pierwsza  Także super 
|
Super u mnie tak własnie było - mój Mały przetarł szlaki, ale ubranka kupowały i babcia i ciocie (moje siostry), później jedna urodziła synka, więc wszystko poszło do niej, ona z kolei rzeczy oddała szwagierce, której rok temu urodziła się córeczka, teraz z kolei poszły do drugiego siostrzeńca (ma niecałe 2 m-ce ) i znów powoli wracają do mnie. Tylko przerażała mnie trochę wizja zakupów, bo bodziaki i śpiochy były kupowane zwykle neutralne, ale jak będzie dziewczynka to i sukieneczki trzeba dokupić i rajstopki i kurteczkę i czapeczki i milion innych rzeczy, a ostatnio zmieniałam całą garderobę starszemu, bo przechodzi w większy rozmiar i poszło tyle kasy, że masakra...Ale właśnie wczoraj moja siostra mi powiedziała, że jak będzie córcia to jej koleżanka już dla mnie szykuje wyprawkę po swojej Strasznie miłe są takie sytuacje i nic tylko się cieszyć Wiadomo, każdy chce kupić coś swojego, ale ile nam jest łatwiej, gdy przychodzi pomoc z zewnątrz i inaczej się wszystko liczy - można kupić, a to coś droższego czasem, a to coś dla kaprysu
Dobra zabieram się za robotę, odezwę się później jak zdążę się z wszystkim obrobić przez pójściem po Małego. Plany dziś wielkie, zobaczymy czy sił starczy
Edytowane przez wegielek
Czas edycji: 2014-10-24 o 11:28
|
|
|