| 
				
				
				Dot.: Plusy slubu?
				
			 
 
			
			jeżeli slub kojarzy Ci sie z wizja wiezienia, to widocznie nie znalazłaś jeszcze osoby z którą chciałabyś przejść przez reszte życiaja za największy plus jaki widzę w tym, ze wyszłam za maż uważam, ze w końcu razem z moim mężem możemy być siebie pewni inaczej niz pzred ślubem
 to po pierwsze, wie się, ze ta osoba na dobre i na złe jest przy Tobie, a skoro sama Ciebie wybrała i zdecydowała o tym, ze chce z Tobą ten ślub wziąć, to naczy, że Cię kocha
 zaamiezkanie razem też jest ofromnym plusem, i z pewnoscią bardzo rózni się od tego mieszkania ze soba przed slubem
 wtedy mozesz wyjsć, trzasnąć drzwiami i juz nie wracać, bo nie masz zobowiazań, a tutaj kady problem chcez rozwiązać z Tą drugą sobą, a to, ze wracasz wcale nie jest więzieniem, bo jeśli chcesz odejść, to i tak odejdziesz
 małżeńswo uczy wielu rzeczy, szczególnie pójścia na kopromis, nie myślisz juz tylko o sobie, jest ktoś, o kogo się troszczysz i kto troszczy się o Ciebie, wkażdej sytuacji mozesz liczyc na wsparcie
 poza tym miło jest wracać do dmu, gdzie czeka na Ciebie mąż, albo nawet czekać na tego męża wiedząc, ze zaraz wróci z pracy
 ja najbardziej cenie sobie te długie jesienne i zimowe wieczory, kiedy jest się do kogo tak mocno przytulić
 wiem, ze wiele argumentów jakie tu wypisałam można podważyć twierdzac, ze bez ślubu też tak możn, ale to nie to samo
 moim zdaniem coś jest w tym, ze jest się związanym przysiegą, ta przysięga to w końcu nie są słowa rzcane na wiatr, wcześniej trzeba dobrze przemysleć, czy ta osoba jest warta tego i czy się ją naprawdę kocha
 |