Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. IX
Cytat:
Napisane przez Marbella85
Hej, mam taką koleżankę Polkę wychowaną we Włoszech. Parę lat temu dziewczyna bezskutecznie szukała pracy u siebie (chyba w Turynie) i nic nie znalazła. Była po sinologii. Dopiero jak przyjechała do Polski to zaczepiła się w czymś konkretnym z dwoma językami. Także, to co piszesz mnie nie dziwi.
|
Bylam ostatnio na uczelni na takiej konsultacji w sprawie kariery i pani mi wlsnie radzila wrocic do Polski i chociazby zdobyc ze dwa lata doswiadczenia na jakims konkretnym stanowisku a potem wrocic do Wloch jak chce.
Spoko ale jak sobie mysle, ze chyba czas juz sie gdzies osiasc na stale bo jak tu sobie zycie osobiste ulozyc ciagle sie przeprowadzaajac.
Jak narazie czeka bo za 4 dni bede wiedziala czy pojadee na erasmus placement. Moze to cos da .
W ogole to jakis czas temu przeliczlam soie stawki brutto netto.
W polsce przy 3500 brutto na reke wychodzi 2500, a we wlosech przy 3500€ brutto to 3140€... i gdzie tu sprawiedliwosc.
Wiadomo, ze przy takich kosztach zaden pracodawca nie zaproponuje normalnej stawki.  
Narazie mam jeszcze nadzeje, ze dostane sie na erasmus placement (za 4 dni powinny byc wyniki) moze to cs mi pomoze.
Edytowane przez Zorzoli
Czas edycji: 2014-10-24 o 15:10
|