Ajajajaj moja bubcia od rana mame łaskocze od środka milusio pukając i stukając, niestety TŻ dalej nic nie czuje

oby to się szybciutko zmieniło.
Co do uczucia wieloryba, to mam tak od samutkiego początku ciąży, jeszcze nawet nie wiedziałam że w niej jestem a brzuszek już miałam taki "wzdęty", że się nawet wciągnąć nie dało, a wakacje spędzaliśmy na żaglach, więc każdy patrzył na mnie jak w stroju odstaje mi brzuszek a biust jak silikony i pewnie myśleli : co to ...?

a teraz będziemy cooooraz większe (już nawet przy fiku miku jakoś mi tak dziwnie, mam chyba problem z samoakceptacją zmieniającej się figurki i dodatkowych kg tu i ówdzie

)
Kawoszki powiedzcie mi czy pijecie normalną kawuche? czy zbożowe/bezkofeinowe? Ja jak tylko się dowiedziałam to jej picia zaprzestałam, tak samo jak zwykłej czarnej herbaty, bo i teina jest niekorzystna dla bejbusia; ze trzy razy ratowałam się cappuccino, ale chyba niedługo polecę do bezkofeinową bo za nią tęsknię
