Aneczka to dokładnie tak jak ja...
U nas coś ostatnio soboty pechowe są, znowu się z TŻ-tem rano ścieliśmy (o to, że od czwartku nie miał czasu torby rozpakować...) i zamiast się pogodzić to jeszcze durny cały czas podsyca tą kłótnie

A ja się tak denerwuję, że nie dość że brzuch mnie pół dnia bolał, to na zakupach znowu mi się słabo zrobiło...nie wiem czy to od tego, bo czytałam też że w drugim trymestrze tak bywa, ale nie omieszkałam mu powiedzieć, że to przez niego

Teraz poszedł do rodzinki na mecz, więc mam święty spokój przynajmniej...
Agunia - jak tylko przestanie boleć to działajcie

oby szybko termoforek pomógł
Żanetka - no koszt badań spory, ale może pomogą szybko postawić diagnozę

trzymam za to kciuki
