|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw! cz. IV
[1=f1c0d63fc5ca1c381c34296 7d346813606c679f4_610b1c1 cbeee7;48682731]Ja mam taki problem, że mnie bola tylko kolana podczas biegu. Teraz nie biegalam jakis dobry tydzien że wzgledu na chorobe i nie wiem czy powroce, bo zwyczajnie boje sie niskiej temperatury ze wzgledu na ta moja odpornosc Ale dzis przebieglam trzy metry i kolana nadal czuje. Biegam krotko i buty mam nowe kalenji[/QUOTE]
Niska temperatura nie przeziębia. Chroń się przed przegrzewaniem i bieganiem w mokrych ciuchach. Ciuchy musisz mieć funkcyjne + czapeczkę oddychająca z cienkiego polaru. I wiatrówkę.
Na bóle kolan- przysiady!!!!
Dużo przysiadów i klasycznych i sumo, ale najpierw polurkuj w googlach jak je robić poprawnie a potem rób je przed lustrem, bardzo pilnując jak zachowują się kolana - nie mogą Ci się kolana zapadać do środka, ani nie moga wychodzić podczas przysiadu przed stopę.
do tego wykroki- tez najpierw teoria a potem dużo kontroli i w lustrze i dobrze jakby ktoś z boku stał i pilnował.
Albo jak wolisz bardziej usystematyzowane ćwiczenia- gimnastyka Kledzikowa.
Na kolana , jak plaster na rany. 
Niestety bieganie jest proste tylko w teorii. w praktyce bezlitośnie obnaża wszystkie słabe punkty całego ciała. Wymaga stałej pracy nad siłą całego ciała.
Lady,
myślałam nad reklamacją, ale on ma ze 2 lata już a my po przeprowadzce jesteśmy na dokładkę. Jak ja znajdę jego dowód zakupu i na dodatek się okaże że on jest jeszcze na gwarancji to będzie chyba cud. :/
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|