[agiii]

ja bym ci radziła zrobic sobie najpierw peeling ust (moze byc np. szczoteczką do zębów lub jezeli masz jakis fajny peeling ), potem radze nałożyć grubszą warstwe miodu (takiego lejącego się) potem zmyć to po ok 15-20min a potem nałożyć tłusty, treściwy krem ale taką warstwę grubą- nie żałuj go.
Krem Nivea lub Bambino są do tego wspaniałe. Czesto sobie tak wieczorkiem robię. Nakładam warstwe kremu taką białą, grubą... ona jak sie troszke wchlonie to ide spac a rano piekne usteczka...
Mam nadzieje ze pomoze chociaz troszke


edit: przemyslalam to i jednak ci powiem ze szczoteczka do zebow to zrob sobie masaz tak ok 1min.(ale nie mocno bo skora ust jest delikatna) ale potem zrob peeling. Bo szczoteczka jednak nie pomoze tak jak peeling, nie zetrze tak starego naskórka jak peeling.

jezeli chcesz mozesz dodac do kremu tego nivea lub bambino troche oliwy z oliwek i wtedy nalozyc na usta... świetna maska nawilżająca, natłuszczająca tylko potem musisz resztke zmyć ale to dopiero po jakims czasie minimum 30min.

Pozdrawiam napisz jak efekty jezeli spróbujesz

PS- polecam ci tez kupno jakiejs pomadki (bezbarwnej )..(ja uzywalam kiedys wazeliny ale wg mnie ona wyszuszala mi usta!) Z tego co moge polecic to pomadka neutrogeny...jest troche twarda na początku ale jezeli potrzymasz ją w kieszeni od spodni() to wtedy pod wpływem ciepła zmięknie i pięknie nawilzy ci usta. Zreszta przejrzyj KWC tak jest tego pełno: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/kategoria.php?kat=66