[Patusia1711]

Napisane przez FlightlessBird

ja uwielbiam świeży chlebek ze smalcem + ogórek kiszony

Ja też.... ooo tak ale mój dzadziuś teraz w szpitalu to i smalcu pewnie babcia nie ma... Bo to tylko on taki pyszny robi. z cebulką i jabłuszkiem smaży i później to wyjmuje i przelewa do pojemniczków razem ze skwareczkami... ooo mniam...

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ja mam yorka, nie miniaturke. tzn jest teraz u mojej mamy i nie jest wredny. lubi ludzi, ale tylko swoi moga go glaskac, inaczej ucieka (nie szczeka nie warczy na obcych) przytula sie sam jak ma ochote, za moim chrzesniakiem szaleje i jak tlyko wychodza na spacer z mama skomli litosciwie zeby go wziac, a na podworku bawia sie razem z malym a amor nie odstepuje kuby na krok fakt, ma charakterek, jest zaczepno obronny, ale jest tak wdzieczny. a widzac jego zadowolona morde i szalenstwo jak nas widzi serducho sie raduje to jest wlasnie Amor: najkochanszy pies na swiecie!

Ale superaśny... Ale to chyba właśnie tak jest, że najgorsze są właśnie miniaturki a moja to typowa miniatureczka - ma 2 lata a waży niecałe 2 kg (i to weterynarz mówi, że jeszcze za gruba jest bo na jej wielkość to powinna ok 1,5 kg ważyć )

Napisane przez czajelka

Patusia udane, udane i do tego jestesmy o 4.5 tys. Lzejsi
ale to wydatek ktory bedzie służył nam na lata

Ojjj to jest najgorsze, że to zawsze tyle kasy ale później jak zawsze oko cieszą nowe mebelki

Napisane przez madzixx88

ooooo ale duuuży
ja nie wiem czy w 9 miesiącu będę taki mieć


super



to u mnie też tak jest



pomysł jak najbardziej dobry a normalnie ilu os masz sale?


muszę się Wam wyżalić mama mnie dziś nastraszyła, że mam za mały brzuch, że już powinien mi zacząć rosnąć a tu co...
jak tak patrzę na Wasze to mam chyba najmniejszy na wątku
aż się przejęłam i zaczęłam czytać w necie ale dziewczyny się wypowiadały na forach, że jednej zaczął dopiero rosnąć w 5 innej w 6 miesiącu..może mam taki organizm, że mało przytyję, dopiero mam +1 kg wierzę, że jest wszystko w porządku ale wiecie jak jest

Nie denerwuj się ja jestem jako pierwsza na liście a brzuch też mam moim zdaniem mały. no i u mnie sadełko przeważa zamiast typowego brzuszka nie mówiąc o paskudnych rozstępach... Na brzuszek przyjdzie czas... Aaa a moja znajoma brzuszek pod koniec 8 miesiąca miała taki jak ja teraz... Dziś zrobię zdjęcie i wrzucę to zobaczysz, że i mój maleńki jest.. Wrzuć swój to same ocenimy

Napisane przez soniuska

jaka zachcianka


ja zaraz ziemniaczki z jajkiem sadzonym i kapustka zjem bo juz glodna jestem

Oooo ja muszę to jutro zrobić

Napisane przez MaŁa_Sylwia

na szczescie moja tesciowa mi na glowe nie wejdzie, mysle ze zdaje sobie sprawe z tego ze ja nie pozwole a jak zacznie sie rzadzic to bez slowa grzecznie otworze jej drzwi wyjsciowe

Ja dla swojej na początku byłam za bardzo pobłażliwa, ale teraz jak mnie zdenerwuje to też potrafię jej odpowiednio odpowiedzieć a mój Mężuś to od razu powie jej do słuchu bo bardzo nie lubi wtrącania się

Napisane przez FlightlessBird

oj niestety nie wiem, ale pewnie 2-3 osobowe. No i na niej mąż nie posiedzi tak długo, nie zostaie na noc

Kochana nie wiem od czego to zależy... Ja schudłam ponad 6 kg, a brzuch mam już konkretny.

U nas są 3-4 os.
Kochane czy Was też tak strasznie swędzą sutki? Mnie strasznie a w szczególności lewy.. Normalnie najchętniej to bym sobie dziury wydrapała. I nie wiem czy mogę je sobie czymś posmarować czy zostawić tak jak jest... Ale to mnie strasznie wkurza..