|
Dot.: Mamusie lutowe 2015 - cz. 3
I ja wróciłam z twardniejącym brzuchem i z nerwami po sam sufit wrrr...
Chciałam was przeprosić z te moje gorzkie żale, tak jakoś ten dzień na mnie wpływa.. Jeszcze raz przepraszam. Zapaliłam świeczkę za wszystkie nasze urtacone aniołeczki. Choć to jutro dzień nostalgii a dziś powinniśmy się radować i świętować tak jak świętujemy imieniny cioci.
---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------
No i muszę przyznać, że pięknie wygląda cmentarz jak jest ciemno i tylko znicze oświetlają groby.
|