[_Madison_]

Napisane przez Patusia1711

Dobry wieczór
My już po obchodzie cmentarnym i po odwiedzinach u mojej babci...
Po wczorajszym badaniu połówkowym- Marny waży już 350 g wszystkie wymiary są zgodne z terminem. Wreszcie podczas leżenia i siedzenia na pewno czuję jego ruchy I to by było na tyle z przyjemności... Dostałam leki na nadciśnienie, dodatkowo mam już +7,5 kg, a jeszcze mnie strasznie zatoki bolą i głowa No i Mężuś miał do wczoraj umowę i mu jej nie przedłużyli i nie wiem co teraz będzie... I jeszcze żeby tego było mało, za dług teściowej sprzed lat ( bo wziął jej kiedyś coś nie wiem czy pożyczkę czy co i był pewien, że jest uregulowane) weszli mu na konto i ma przez nią 2 tys debetu na koncie. Dobrze, że pensje zawsze do ręki dostawał więc jak coś chociaż ostatnią wypłatę mamy jeszcze "w ręku" no a teściowa ma to jakoś spłacić tylko nie wiem jak... Normalnie jak się wali to po całości.... Jeśli dam radę to dziś Was nadrobię a jeśli nie to dopiero jutro... Wybaczcie Pozdrawiam Was

Super, że z Domisiem wszystko ok
Bardzo współczuję problemów
Trzymam kciuki za znalezienie przez tzta pracy &&&!

Napisane przez blackberry89

Nie starczyło


No właśnie i hipp i babydream chyba pachną. A składy mają spoko także chyba na te kosmetyki się skuszę



jaka kochana, za rok ja bym jej złożyła takie.

Nasz pokój gotowy. Jest super, jestem zadowolona! u dzidzi jutro skończymy bo zabrakło farby jasnej. Potem tylko sprzątanie kompleksowe i bedzie pięknie!

Czekamy na pizze, bo nie było głowy do gotowania dzisiaj. A potem idziemy do teściowej. Jeszcze poprosiła mnie zebym ciacho zrobiła a ja nie mam kompletnie czasu... ale w obliczu pogrzebu nie umiem odmówić. Powiedziałam ze zrobie ale u nich bo u mnie chlew w kuchni i nie da rady...

Ciesze się ze taka cisza na wątku to spokojnie nadrobiłam mimo chwilki czasu jak juz ogarnę remonty i sprzątanie to możecie pisać

Super, że wasz pokoik wykończony już finisz przed wami

A my przed chwilą wrócilismy z wyprawy. Jestem totalnie wypompowana. Mała Madzia to świetna dziewuszka, rośnie jak na drożdzach, a Kacperek jest przesłodki kupiłam mu w tesco komplecik, ale niestety rozmiarowo za mały mały ma 8.5msc, a już ciuszki na 80-86cm nosi, a ja 74 wzięłam
Tak więc przywieźliśmy go spowrotem i będzie dla Mateuszka.

Dzieciakom się podobało, groby odwiedzone. Jedynie co to Marcello z wyjazdu z temperaturą wrócił:-(

I teraz właśnie idę do łobuza. Miłego wieczoru wszystkim wam życzę :-*