2014-11-01, 21:51
|
#4410
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: Mamusie sierpniowe 2014
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48763265]To ja cię przebije tekstem ciotki mojego męża na chrzcinach, kiedy powiedziała do swoich synów (jeden ok. 25lat, drugi 17 lat), żeby zobaczyli jakie mam tłuste mleko, że cała butelka jest w tłuszczu. Oni nie zakumali to im dalej tłumaczy, że kp i mam dobre mleko w piersiach   
Ech... Dosyć mam tych babć. Teściowa dzisiaj przyleciała do mnie powiedzieć, że ktoś dawał swojemu dziecku jakieś kropelki i dziecko nie płakało, więc ja też powinnam spróbować. Ale o co dokładnie chodzi to sama nie wiedziała 
A z drugiej strony moja matula trzyma małego, który widać, że jest zdenerwowany i marudzi. A ona na to zlewa i gada z ciotkami. Więc wzięłam małego i zaczęłam uspokajać. Na to się dowiedziałam, że jestem nadgorliwa i nawet nie dam dziecku zapłakać. No pewnie! Bo jak widzę, że mój synek się denerwuje to mam czekać, aż się rozpłacze wniebogłosy [/QUOTE]
przebiłaś , nie kłócę sie 
Oglądam "Nad życie" i płaczę jak bóbr
|
|
|