[Melanchton]

Napisane przez kliwia

melanchton zazdroszcze, moj kruk chyba jej nie przekonal, bo jeszcze nie mam odpowiedzi.
Wiec chyba moge sobie opracowwywac tatuaz dla miejscowego artysty, ktory w innej technice robi tatuaze Bo inny koncept musi byc, bo technika inna. No trudno

Y napisała dziś na swoim fejsie, że wciąż ogarnia odpowiedzi, więc cierpliwości, a nuż jeszcze odpisze, że ma dla Ciebie termin.

PS Zaczęłam już obawiać się też powrotu ze świeżym tatuażem - z Poznania jadę do domu jakieś 8 godzin (w związku z czym nie będę też jakoś super wyspana przed...).


Jeśli macie czas możecie podzielić się ze mną swoimi wrażeniami z tatuowania przedramienia, słyszałam, że ręka potrafi nieźle ścierpnąć.