Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-03, 10:27   #30
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Zgadzam się, jest to wielce prawdopodobne, ze sieciowe autoryzowane perfumerie maja profity z tytułu samego umieszczenia produktu w sklepie. W dobie internetu i swiadomosci konsumentow wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby tyle sklepow Sephory czy Douglasa przetrwalo. Wiem, ze czynsze w galeriach czy w ogole centrum sa masakrycznie wielkie (często jest tak, ze wynajmujący podpisuje umowę nawet na 5 lat i musi przez ten czas placic, niezależnie od tego czy mu biznes idzie czy nie), a zatem marze musza być wysokie (ponoc nawet 200%).
Ja osobiście tez się zastanawialam czemu przebitka jest taka duza, ale nie nacielam się jeszcze kupujac w perfumeriach internetowych i powiem, ze wole kupowac w sieci niz w stacjonarnych. Mam czas usiasc spokojnie, zastanowić się a samo oczekiwanie tez jest mile Sephora czy Douglas chyba faktycznie daja poczucie luksusu, poza tym wyboru dokonuje się często dzięki konsultantkom, które teoretycznie maja być przygotowane do tego żeby doradzić (wiemy jak to faktycznie wygląda) no i za to tez się pośrednio placi...
Musze się przyznać, ze nie pamiętam, kiedy ostatnio kupiłam w perfumerii stacjonarnej - jestem perfumoholiczka i nie wiem co bym zrobila gdybym miała wszystkie moje flakoniki kupować w S. czy D. - za 300 zl często mam 3 rozne 30-ki a tam - same wiecie. Minusem internetowych perfumerii na pewno jest to, ze nie można sobie poogladac dotknąć no i przede wszystkim powachac, dlatego mnie sieciowki sluza glownie do testowania zapachow, co wiem, ze może jest trochę głupie czy nie na miejscu, dlatego czasami kupuje probki (tez w necie), bo głupio mi wchodzić często do perfumerii i wachac za darmo a potem i tak leciec do laptopa i zamawiac na sieci.
Mysle, ze kupiłabym jakiś zapach w S. czy D., ale tylko majac jakas znizke i gdyby cena nie roznila się znacznie od cen w internecie.
Przepraszam za off-top, ale czy uważacie, ze to jest trochę nieuczciwe albo wstydliwe, głupie etc. kiedy do perfumerii wchodzi się tylko żeby cos powachac a kupuje tak czy siak w sieci?
Nieuczciwe to jest sprzedawanie flaszki za 300 zl, podczas gdy w innym miejscu mozna ja kupic za np 150 Przeciez sa perfumerie internetowe, ktore maja stacjonarne sklepy i na dodatek maja normalne ceny, a nie wziete ze tak powiem z kosmosu.
Gdybym zarabiala kokosy to pewnie bym kupowala w D. czy S. bo co tam 200 zl roznicy Ale rozsadny czlowiek nie wyda wiecej na cos, co moze w innym miejscu kupic za mniejsza ilosc gotowki.
Owszem, kiedys kupowalam stacjonarnie, bo nie bylo innego wyjscia, ale teraz nie widze sensu.

Co do testowania. Z tym podchodze ostroznie i jeden psik na nadgarstek wystarczy, bo nigdy nie wiadomo czy zapach mi sie spodoba (nawet jesli opisy ma przecudne), a smierdziucha ciezko pozbyc sie ze skory
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując