[DuszonaMarchewka]

Olcia no cieszyłam się no ale Gdyby mi ktoś powiedział że to jest aż tak delikatne to bym to w rękach prała i od razu prasowała otwarte. Jest tez w tym moja wina no ale kto by przypuszczał... Przynajmniej Wy uczcie sie na moich błędach i trzymajcie minky z dala od gorąca

---------- Dopisano o 18:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez zielona butelka

Babki,ja dzis juz panikuje na calego,nawet zadzwonilam do gina.brzuch mi tak twardnieje co chwila I czuje mala tak strasznie nisko,ze zadzwonilam do gina z pytaniem co robic.ciagna mnie tez pachwiny I ogolnie brzuch po calosci napiety jak struna.Gin powiedzial zeby brac magnez I nospe I jak w przeciagu.doby to sztywnienie brzucha nie minie,to jechac do szpitala.Poki co lezec,nie lazic.Ba,latwo powiedziec,nawet lezenie jest problemem,brzuch ciagnie....czuje sie okropnie I mam dola,bo sie cholernie boje ze cos sie dzieje niedobrego....

też bym wzięła magnez i nospę. I poczekaj parę godzin. Jak po paru godzinach nie przejdzie to jedź do szpitala i mów, że cię już dobę trzyma. Niech badają