Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV
Dzięki jesteście kochane. wogóle nam się to nie powinno przytrafiac!!!!
Mam nadzieje,że wkońcu i nam sie uda... A jak zareagował wasz partner na to wszystko? bo po moim nic nie było widac, dusił w środku te uczucia i nie pokazywał ich, natomiast ja to musiałam wylac/pewnie jak wszystkie...
|