Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Świadome piękno? U mnie oznacza uśmiech
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-06, 18:13   #1
Mstrzal
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 6
Thumbs up

Świadome piękno? U mnie oznacza uśmiech


Witam drogie wizażanki
Dla każdej z nas świadome piękno oznacza co innego. Niektóre z nas poprzez świadome piękno ukazują modne ubrania, inne- swoje walory. Kolejne za to czują się świadomie piękne, kiedy wyeksponują piękno swej twarzy poprzez świetnie dobrany makijaż.
Każda z nas jest piękna, to nie ulega wątpliwości Ale myślę, że na co dzień brakuje nam uśmiechu, który jest naturalną i bezsprzecznie najpiękniejszą ozdobą kobiety. Świadome piękno to dla mnie radzenie sobie z kompleksami, akceptacja siebie oraz pokazywanie tego właśnie poprzez swój uśmiech
Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami swoim małym sekretem, który otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Wizaz.pl. O produkcie który wywołuje u mnie ogromny uśmiech, kiedy o nim pomyślę oraz dzięki któremu jestem jeszcze bardziej pewna siebie i bardziej uśmiechnięta- o Shiseido Ultimune Zacznijmy od początku:
Kiedy odwiedził mnie kurier z paczką byłam początkowo trochę zdziwiona, odebrałam przesyłkę i zaczęłam rozpakowywać. Moim oczom ukazał się taki oto widok:



To był pierwszy raz kiedy produkt wywołał u mnie uśmiech. Zarówno miniaturka którą otrzymałam, jak i produkt pełnowartościowy posiada elegancki, czerwony kartonik. Od razu widać, że mamy do czynienia z produktem ekskluzywnym, z wyższej półki. Na opakowaniu znajdziemy niezbędne informacje. Buteleczka przypomina mi bardziej pomadkę aniżeli koncentrat. Jest po prostu bardzo oryginalna i piękna- kolejny uśmiech. Jest przyjemną ozdobą łazienki. Napisy nie ścierają się, wszystko idealnie dopracowane.



Otwierając buteleczkę poczułam przyjemny, delikatny, słodkawy zapach, który nie jest ani trochę chemiczny. Określiłabym go jako kwiatowo-owocowy. Przyjemnie pieści nasz zmysł powonienia i uatrakcyjnia oraz uprzyjemnia aplikację. Konsystencja lejąca, która bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Koncentrat szybko wnika w skórę, nie pozostawiając żadnej tłustej warstwy i przygotowując naszą skórę na dalsze kroki pielęgnacyjne. Podczas aplikacji nasza skóra jest rozpieszczana nie tylko cudownym zapachem, ale i działaniem. Czuć jak koncentrat wnika w głąb naszej skóry .



Działanie koncentratu wywołało u mnie typowy efekt "wow!". Skóra po aplikacji była miękka jak pupka niemowlaka. Zaczęłam od stosowania koncentratu rano, więc cały dzień mogłam cieszyć się skórą pełną blasku i świeżości, co bardzo poprawiło mi samopoczucie. Dodatkowo nie świeciłam się! Skóra na nosie cały czas była zmatowiona, a podkład dłużej wytrzymał. Skóra cały dzień była bardzo miękka w dotyku. Jak tylko jesień puka do naszych drzwi moja cera kaprysi, co wiele razy mnie denerwowało, bo miałam suche "płatki", które były wręcz szorstkie i niestety widoczne. Już po pierwszym użyciu Shiseido Ultimune zauważyłam różnicę. Nawilżenie było nie tylko widoczne, ale i wyczuwalne. Gładząc dotychczas wysuszone miejsca, nie czułam już szorstkości, a przyjemnie aksamitną skórę.
Pod koniec września były widoczne bardziej spektakularne efekty. Mimo iż nigdy nie korzystałam z solarium, a także stroniłam od słońca miałam na prawym policzku przebarwienie, do czasu... po kawałek ponad tygodniu stosowania zauważyłam, że przebarwienie zaczęło być mniej widoczne. Najpierw myślałam, że wydaje mi się. Po jakimś czasie stwierdziłam, że nie wydawało mi się! Teraz kiedy została mi 1/3 buteleczki widzę, że jest już prawie niewidoczne. Jestem w szoku! Moja skóra jest także rozjaśniona, wygląda bardzo zdrowo, jest pełna blasku- jest po prostu piękniejsza, co widać gołym okiem. Jest taka jak kiedyś Pomyślałam, że to po prostu cudo! Po za tym moja skóra stała się bardzo elastyczna, ale i jędrna. Drobne zmarszczki mimiczne zostały wygładzone. W tej chwili mogę powiedzieć, że owal mojej twarzy został delikatnie poprawiony. Kontur jest lekko wyraźniejszy, poprawiony.

Jestem pod wielkim wrażeniem tego koncentratu. Mam nadzieję, że teraz już rozumiecie moje drogie jak jeden mały produkt może dodać pewności siebie oraz sprawić, że uśmiech z twarzy nie schodzi

Zapraszam i Was do dyskusji- co u Was wywołuje uśmiech oraz jaki jest Wasz sposób, aby poczuć się świadomie piękną?

Pozdrawiam
Mstrzal jest offline Zgłoś do moderatora