2007-07-30, 16:19
|
#168
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: ஜ
Wiadomości: 6 675
|
Dot.: Ślubne wpadki
Może to nie jest miejsce na takie opisy ale jak już allmode przytoczyła taką makabryczna historie to opowiem. To było rok temu w pobliskiej miejscowości... Wszystko było super wesele i wogóle. Dopóki nie doszło do śpiewania sto lat młodym. Wtedy wzięto młoda na ręce i zaczęli ją podrzucac... I wtedy stała się tragedia... Na suficie wisiał wiatrak i jak oni podrzucili ją do góry to uderzyła w ten wiatrak I to tak niefortunnie, że to jedno śmigło przebiło jej tetnice i na swojej weselnej sali wykrawiła się na śmierc... Ale to nie wszystko. Goście w szoku wogóle nie zainteresowali się młodym, który wyszedł i pwoiesił się z rozpaczy za salą na drzewie na pasku od spodni i potem znalazł go jego ojciec i dostał zawału Wiem, ze to nieprawdopodobna historia ale naprawde się stała... Całe miasteczko było wstrząśnięte... Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam...
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja ...Twoja mama!
|
|
|