|
Dot.: Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI
No wlasnie sie dowiedziala, ze tu tylko narkoza.
Moj maz ma na 14ta, a ja mam na 17.45 ginekologa tego samego dnia, no i nie wiem czy bedzie w stanie pojechac ze mna i ogarniac tam stwora. A sama to nie mam co z nim zrobic, ani z kim zostawic, ani nikogo innego kto by pojechal ze mna.
Jakies pomysly co zrobic z 14 miesieczniakiem na wizycie u ginekologa?
---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------
India mi by chyba przy takim czyms nawet narkoza nie pomogla, jak brano mi kiedys odlew z zebow to malo sie nie udusilam, juz dentystka miala telefon w rewce by karetke wzywac.
|