Biedna Adelka, a zawsze tak było?
Co do pogrubionego, to na tym bym liczyła gdzieś tak ok. 3 r.ż. najwcześniej

i to wizja optymistyczna
Gosia, jak chcesz, to poczytaj o high need babies:
http://dziecisawazne.pl/high-need-ba...atkowe-dzieci/
Tak, moja się bardzo wygina przy jedzeniu..Matko, a jak ona kopie - nogi cały czas w ruchu
No a moja Hania się boi flaminga

Na początku się jej podobał, obgryzała go, a teraz jak go wyciągam i jej pokazuje, to od razu buzia w podkówkę...
A może byśmy wrzuciły ten link do pierwszego postu? Tzn
Halinka?
Brawo dla Kacperka
U mnie tak samo, Hania ma ustalony rytm, który sam z siebie jakoś się 'wyrobił' i wg tego rytmu sobie egzystujemy. Myślę, że wypracowałyśmy go wspólnie

A kąpiel faktycznie od początku była o tej samej porze
Ja też mam wrażenie, że dziś niedziela
Brokuła raczej nie, ale ziemniaczka z dynią np. możesz podać. Co do słodkiego smaku, to i tak Mela już go zna, więc to i tak zawsze będzie smak preferowany... a ja myślę, że warto zacząć marchewką, bo jako, że jest słodka, to dziecko chętnie ją zje, tym samym łatwiej będzie jadło coś o innej konsystencji i smaku niż mleko - nie wiem, czy jasno napisałam o co mi chodzi
Co do glutenu, to nie wiem jak w przypadku dzieci mm, ale przy kp tego glutenu się wprowadza odrobinę najpierw, nie kaszkę jako taką, ale np łyżeczka kaszki manny do mleka...