|
Dot.: Mimo że liście z drzew spadają, Jeże z motywacji nie opadają-Jeżowy wątek po ra
Hej.
Idę po kawę, śniadanie i do nauki, bo inaczej .
Wieczorem wracam do miasta.
Kot już wcale mnie nie pamięta . Wzięłam go na kolana, a on wstał z tych kolan, przeszedł po mamie i przytulił się do ojca( z nim najczęściej przebywa).
|