[annic]

Napisane przez makarona

Moja córka będzie Zocha, już postanowione. Ale ostatnio kuzynka mi mówiła, że to imię coraz częściej się pojawia. Nic z tym nie zrobimy, nie będę szukała imion, o których wszyscy zapomnieli. Wybieram takie, jakie odpowiada mojej osobie i mojemu tż.

I bardzo dobrze Nie wyobrażam sobie zmieniać imienia nawet potencjalnego dziecka tylko dlatego że innym też się takie podoba. Kojarzy mi się to z okresem buntu gimnazjalnego gdzie trzeba mieć wszystko inne niż wszyscy Zresztą ja sama mam bardzo popularne i oklepane imię, zawsze w otoczeniu jest dziewczyna która też się tak nazywa, mi to tam nie przeszkadza.

Btw. - też kiedyś miałam "chcicę" na nazwanie przyszłej córki Zofia. Nie do końca mi przeszło, więc jakby córka się przytrafiła to łatwiej będzie ją utargować z Tżtem, powiem że na cześć jego babci