[mon9]

Napisane przez nouvelle2

tetrowe, flanelowe i muślinowe. Te ostatnie są najmilsze, ale i najdroższe.



Używa się tego w zasadzie do wszystkiego: jako ściereczka, jako śliniak w awaryjnych sytuacjach, jako przykrycie w trakcie upałów, jako podłożenie przy przewijaniu, jak dziecko trzymasz do odbijania to też pieluszka na ramię. Generalnie rzecz niezbędna

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

a jeżeli chodzi o to, która do czego, to tetrowe bym wzięła do takich najbardziej roboczych, brudnych spraw. Raz, że są najtańsze, a dwa że możesz je wygotować i większość plam zejdzie

Muślinowe najlepiej jako przykrycie, bo są takie milusie.

A flanelowe w zasadzie do wszystkiego, zresztą tak jak tetry.

Najwięcej mam tetrowych

O dziękuje za podpowiedzi

Napisane przez ojustyna

I wybraliśmy się do tej nieszczęsnej biedronki i to był błąd, bo na miejscu spodobały mi się nici takie do szycia, gdzie TŻ wyskoczył z tekstem po cholere mi one? czy ich mało mam? Na co ja od razu w płacz, obrażona wręcz pobiegłam do samochodu i przez całą drogę ryczałam bo tak zapragnęłam tych nici. Afera niesamowita, wreszcie i tak wyszło na moje, ale ja już ich wcale nie chce, nie potrzebuje tak doszłam do wniosku. Na pocieszenie zjadłam prawie kilogram przepysznych biedronkowych mandarynek i już by mi humor wrócił, a tu jak na złość ostatnia musiała się trafić z pestkami co mnie oczywiście doprowadziło do płaczu. TŻ patrzy patrzy i chyba już nie ogarnia, nabija się ze mnie, a ja taka biedna teraz analizuje jak to kobiecie w ciąży hormony mogą dać popalić, bo znowu zaczynam szaleć tak jak na początku ciąży oby to szybko przeszło bo ze smutku nad swoim postępowaniem szamie cini minisy, już wciągnęłam chyba z pół paki. Pocieszcie i napiszcie że to normalne...

Ja nie moge kupowac płatków ciniminis ani nesquikow ani chockapicow haha bo koniec końców cała wciągam

Zjadłabym mandarynek i tych winogron bezpestkowych z biedro

Napisane przez crystal25

Lody musze miec, mysle ze chodzilabym bez humoru.... ciezka sprawa hihihihi bez reszty moge sie obejsc nawet jesli bardzo chce, to potrafie nie kupic ale te lody....

A ja lubie te lody jogurtowe z wiśnia, maja mniej kalorii niż zwykle ale maja charakterystyczny posmak kwaśnego jogurtu, ja je uwielbiam chyba jutro zrobie sobie wolne w pracy i pójdę po loooody.

A tak a propo słodyczy, to mimo ze jestem- byłam haha- szczupła to musiałam uważać z waga bo mam tendencje do tycia bo jak cos zaczynam jeść to nie mam umiaru np ptasiego mleczka nie zjem kilku kawałków ale będzie mnie kusiło i na pewno jak nie w ciagu jednego dnia to na pewno w ciagu dwoch je zjem jak nie mam w domu to nie jem .

I w ogóle nauczyłam sie wybierać mniej kaloryczne odpowiedniki, np jogurt grecki i jogurt grecki LIGHT, majonez LIGHT itp

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Nouvelle jakie sklepy z ubrankami polecasz ?
KappAhl chce odwiedzić, morhercare, hm, z tanszych to f&f z Tesco , cos jeszcze powinnam mieć na uwadze?