Dot.: Sens pomocy ubogim - Banki Żywności
założyłam wątek, bo chcę się zaangażować w jakąś działalność charytatywną na większą niż dotychczas skalę - wybrałam właśnie Bank Zywności, bo idea wydaje mi się słuszna - żywność jest sprawą podstawową dla człowieka, BŻ nie pomaga osobom indywidualnym bezpośrednio (czyli nie ma ryzyka wyłudzeń jakiś świadczeń jak to bywa np. w MOPSie) tylko przekazuje dary innym organizacjom, uznałam, że w czymś takim mogę brać udział, bo idea jest ok.
z Waszych wypowiedzi widzę, że problemem są wolontariusze, a może nawet bardziej osoby nadzorujące - przykład drabineczki mnie po prostu rozwalił, widać ludzie nie mają za grosz wstydu, nawet będąc pedagogiem szkolnym można być tak bezmyślnym - i dawać tak zły przykład zaangażowanej w zbiórkę młodzieży
a tak na marginesie - angażujecie się w jakąś działalność charytatywną?
|