Dot.: karmienie piersią w miejscach publicznych - opinie
synka urodziłam w kwietniu jakieś 6 lat temu i gdy szłam z nim na spacerek a był głodny siadałam w zacisznym miejscu na ławeczce i karmiłam go. Teraz gdy widzę młode mamusie z dzidzią u piersi jestem wzruszona . W grudniu i u mnie ponownie zawita bocian i nie mogę się doczekać tej pięknej chwili gdy mój dzidziuś zaśnie przy mojej piersi
__________________
Joanna Małgorzata
|