2014-11-17, 14:18
|
#4310
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Białystok:)
Wiadomości: 559
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. 3
Cytat:
Napisane przez Uliczkaz
Bardzo fajne pomysły, dzięki 
W końcu udało mi się zajść do Szkoły Rodzenia. Na razie, do ok. 30tc nie będę uczestniczyć w ćwiczeniach, ale być może uda mi się przyjść i posiedzieć. A powiedz, na kiedy zapisałaś się na wykłady?
U nas na razie Jan wygrywa  i u Martunki też, prawda?
Super wieści. Oby nasze porody też były takie krótkie
Pocieszę Was
Ja nie miałam lewatywy, bo już paręnaście godzin przed początkiem skurczów chodziłam częściej do kibelka- jelita same się oczyszczały. Dość często się tak zdarza  /
Lewatywę miałam przy innej okazji i też jest do przeżycia
|
Odpoczywaj póki musisz, w sumie do 30tc już niedaleko Może tylko do tego czasu przypomnij sobie jak się oddycha, bo to ważne. Wykłady mam zapisane 12-22stycznia. Może uda się nam spotkać?
Tak, Janek to fajne imię Jeszcze mamy tu na wątku jednego lub dwóch.
W sobotę miałam miłe spotkanie z inwestorami i miałam okazję poznać 7letniego Jaśka i 2letnią Alę. Taki fajny zbieg okoliczności, bo właśnie tak bym nazwała swoje dzieciaki. I się dowiedziałam, że jedyną wadą imienia Jan jest to, że się zrobiło popularne. Ale jest na tyle uniwersalne, że rośnie razem z dzieckiem i w każdym wieku dobrze brzmi.
Lewatywy się nie boję, porodu póki co też nie. Jednak zastanawiam się co zrobić by trochę opóźnić przecięcie pępowiny. Ostatnio czytałam, że nie jest to często praktykowane, a szkoda, bo dziecko bardzo korzysta.
|
|
|