Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Listopad- Grudzień 2014- część VII :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-19, 14:41   #4677
happywoman
Rozeznanie
 
Avatar happywoman
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 646
Dot.: Listopad- Grudzień 2014- część VII :)

Cytat:
Napisane przez Futbolowa Pokaż wiadomość
Wiesz, mnie przede wszystkim to denerwuje, że w czerwcu lekarz powiedział mi o tej skracającej się szyjce - że mam leżeć, zrezygnować z aktywności, oszczędzać się. Parę tygodni później usłyszałam w szpitalu, że łożysko jest tak nisko, że w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Modliliśmy się wtedy o każdy kolejny tydzień - bylebym nosiła jak najdłużej. Teraz okazuje się, że z łożyskiem wszystko jest w porządku, a szyjka wcale nie jest skrócona [przecież nie da się tego wydłużyć - lekarz musiał się pomylić]. Od czerwca żyję w stresie, że nie wytrzymam do końca, a teraz muszę na okrągło słuchać, że coś jest ze mną nie tak, bo jeszcze nie urodziłam. W ciągu ostatniej godziny dostałam trzy telefony, czy już rodzę i dlaczego jeszcze nie [skąd mam, kuźwa, wiedzieć? Przecież nie da się terminu precyzyjnie wyliczyć, mnóstwo czynników się na to składa] To po prostu męczy, nie mam już siły użerać się z tym wszystkim. Szczególnie, że TŻ zamiast wesprzeć też tylko łazi i mi truje, że mam już zacząć rodzić. Tak jakby sprawiało mi przyjemność to ciągłe tachanie bebecha
Ja zanim urodziłam też miałam tego typu telefony i po prostu mowilam, że czekam na kolesia co mi zainstaluje ekran LCD do brzucha z pozostałym czasem do rozpakowania i im powiem wtedy, bo tak to sama nie wiem. Był koniec tematu.
__________________
Pozdrawiam,

happywoman





happywoman jest offline Zgłoś do moderatora