[jagodzia133]

Napisane przez manieczka1

Hej kobietki
Coś spać nie mogę. Dalej jestem w dwupaku. Na 9 jadę do szpitala, dam znać czy mnie przyjęli czy wracam do domku. Miłego dnia.

no to powodzenia obyś już została

Napisane przez krusia83

Cześć

dzięki dziewczyny Jeden uśmiech mojego synusia sprawia, że całe zmęczenie całkowicie przechodzi. A jeszcze od kilku tygodni zaczął się śmiać na głos to my też wtedy zrywamy boki ze śmiechu razem z nim.

Nocka u nas niezła. Do 20 atak kolki, później jedzonko o 21, 1:30 i o 5 wylądował już z nami w łóżku

maniu trzymam kciuki, żeby Cię dziś już przyjęli i żebyś nie musiała wracać. Tyle się już naczekałaś

jagodzia - no to ładnie córcia pospała, mój to tyle śpi co najwyżej na spacerze a i to nie zawsze. A w domu to max pół godzinne drzemki i zaraz się budzi

zalamana - zdrówka dla Alusia. Oby nie było to nic poważnego i szybko wyzdrowiał

Izunia - współczuję sytuacji. Postaraj się nie przejmować głupim gadaniem

moja śpi ok. 30 min ale ostatnio po 10 min. więc wczoraj przeszła samą siebie ale to dobrze bo strasznie płakała.

a moja się śmieje a raczej robi takie krótkie hi i tyle leniuch jaki