[Dotka90]

Otwieram poranną zmianę

Piątek, piąteczek, piątunio

Jakie plany na piąteczek i resztę weekendu?
U nas dziś piwo i pizza po ciężkim tygodniu, a w weekend trochę w domu mamy do roboty
Wczoraj jak wyszliśmy rano do pracy, to przyjechaliśmy po 22, masakra

Kash, no my mamy prawdziwe wiejskie jajka 'z wolnego wybiegu' itp Bo to od takiej sąsiadki dziadka kupuję.
Co do świeżości, to raz nam się stare trafiło, jak dostaliśmy od szwagierki dziadka jajka
Ale uraz został, bo ten smród nas prawie zabił

My śniadania jemy razem tylko w weekendy, bo w tygodniu wstajemy o innych porach Ale że TŻ wstaje wcześniej, to np. robi mi kawkę

W temacie dietetyka, to chodziłam do dietetyczki, schudłam 16kg, powolutku, mądrze, dieta rozpisana na ok. 1700kcal

Ja też mam olejek lawendowy i palę go w kominku zapachowym + psikam pościel przed spaniem, polecam

Rise, ja jak śniadania nie zjem, to potem za jakieś 2h już obmyślam plan co by tu pochłonąć, po czym idę do sklepu i kupuję paczkę ciastek, jakiegoś batona, drożdżówkę rtc

Kash, super z tą rozmową! Powiem Ci ku wsparciu duchowemu, że mój brat w taki sposób dostał świetną pracę Był w ostatnim etapie z drugim gościem, jednak wybrali jego. ALe po 3 m-cach zadzwonili, że tamten się zwalnia, bo ma tu za wysokie kwalifikacje i czy brat byłby chętny A warunki naprawdę rewelacyjne

Ijaa, znam ból 'pudłowy', u nas było to samo Jeszcze teraz stoją w pokoju 2 pudła do rozpakowania, z takimi ogólnymi szpargałami, ale już czekają na weekend

U mnie na szczęście bez śniegu, bo ja dalej na letnich jeżdżę