Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II
Juz nawet nieważne czy tatuś to sprzeda czy nie - chodzi o to ze te dzieci trzeba uczyć prawidłowych postaw, starać sie tak organizować pomoc, zeby jak najbardziej uchronić je przed przejęciem patologicznych postaw rodziców, pokazać im ze nic samo nie spada z nieba a darczyńcy na te gadżety cieżko pracują.
---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------
No wiec właśnie tym dzieciom trzeba uświadamiać ze marzenia maja wartość.
|