[Margosia__]

Napisane przez Madzik 89

Jest tu kto?

Byłabym wcześniej, ale...
...dolewałam sobie co chwile ciepłej wody do wanny

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez yhyh

Dziękuję za przyjęcie Obie czujemy się dobrze. Córka jest grzeczna, jeszcze sama nie chodzi, ale zrobi kilka kroków trzymając za ręce
Jestem gotowa na następną ciążę, chociaż mój mąż trochę się o mnie martwi. Miałam trochę komplikacji przy porodzie i musieli mi zrobić cesarkę. Jednak lekarz powiedział, że to nie wyklucza następnego porodu sn. Karmiłam wyłącznie piersią do 6 miesiąca (chociaż pielęgniarki nie dawały mi szans), później dokarmiałam butelką w nocy. Jednak córka sama zrezygnowała z piersi w połowie 9 miesiąca. Trochę żałuję, że tylko tyle karmiłam. Ale może przy drugim dziecku będzie lepiej

diatoma trzymam kciuki, żeby @ nie przylazła

Margosia jestem na "diecie", tzn ograniczyłam słodycze, tłuszcz i kaloryczne potrawy. Chociaż czasami zgrzeszę.. Jak było ciepło, to chodziłam z córką na długie spacery. Teraz niestety jest kiepska pogoda na takie wypady

Czyli kolejna MŻ My w tym roku odpuściliśmy długie spacery na rzecz siedzenia na placu zabaw Są efekty
W porodzie najbardziej przerażał mnie poród 2w1... czyli właśnie zakończony cesarką...

Mała jak się rozbiega to Jej nie złapiesz

Napisane przez Madzik 89

Haha musimy się wstrzymać jeszcze a uwierzcie mi ciężko jest
Zaczynam powątpiewać że wytrzymamy do końcówki lata

Wy chyba wszystkie z południa Polski a ja aż z pomorza
Serce mi rośnie jak widzę jak grono staraczek się powiększa



Też jestem po cesarce i też chciałabym rodzić sn ale bardzo boje się o tą bliznę wew. czy wytrzyma...
ja bardzo krótko karmiłam i bardzo mi teraz tego brakuje
Nasze dzieciątka są w podobnym wieku

1. Jak się zaczniemy nakręcać to żadna nie wytrzyma
2.Nie jest źle... będziemy mieć gdzie jeździć na wakacje
3. Moja ciotka miała pierwszą cesarkę a drugi poród sn... więc to jak najbardziej możliwe Tym bardziej, że to było prawie 30 lat temu