2014-11-26, 11:15
|
#105
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: jaka dieta? prosta i tania?
Cytat:
Napisane przez dacn
No niestety można.
Cóż myślałam że autorka jest młodsza. Masz 45 lat i NIGDY nie pracowałaś? czy to chwilowe?
BTW co jest złego w byciu "robolem" hańbi to jakoś czy poniża?
|
Eee, ona ma chyba koło 20tu lat.
Te 45 to jej się wydaje, że wtedy będzie miała zniszczony kręgosłup "bop będzie robolem"
Stokrotka, ja bym wolała pracować na kasie z dojazdami i żeby mi te 300 stówki w ogólnym rozrachunku zostało, niż siedzieć całe dnie jak w grobie i tylko wisieć na mężu, na kocie , na tym co teść nawygadywał.
Najgorsze co sobie teraz robisz to to, ze NIC nie robisz tylko się migasz.
Idę o zakład, ze Twój stan zdrowia i nadwaga to skutek właśnie tego: siedzenia bezczynnie na dupie i jedzenia byle czego.
Człowiek nie jest stworzony do życia w luksusie, tylko wyewoluował w głodzie, brudzie i wysiłku fizycznym, potrzebuje na co dzień słońca, ruchu, i świezego powietrza.
Twój cholesterol spadnie bez diety jak tylko ruszysz zadek z kanapy.
Jest normalne że wysoki cholesterol mają osoby karmiące się wysokoprzetworzonymi węglowodanami , którzy nie spalają ich na bieżąco w intensywnym ruchu.
Najgorsza kombinacja: mąka z cukrem (drożdzówka np.!) + kanapowy styl życia.
BTW- mam 43 lata i kręgosłup maksymalnie zniszczony.
Ale zamiast siedzieć i jęczeć że nic nie mogę bo kręgosłup, to ćwiczę, biegam i o dziwo- właśnie przez to mam się dobrze. Mam sie niedobrze jak np złapię większe przeziębienie takie ze już antybiotyk wchodzi i muszę te 2 tygodnie w domu siedzieć bez ruchu- wtedy się zaczyna: nic mi sie nie chce, na nic nei mam czasu, wszytko mnie boli.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|
|
|