2014-11-30, 00:23
|
#166
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Który kierunek studiów uważacie za obciachowy/mało ambitny/beznadziejny...
Cytat:
Napisane przez Farmakopea
To jakiś quiz jest? W takim razie podaje haslo: biologia.
|


Cytat:
Napisane przez loloo
filologii jakiej?
lektorzy zarabiają średnio 30zł/45min lekcji więc nie wiem czy to taki bezwartościowy kierunek 
|
Celna uwaga 
Cytat:
Napisane przez Cherry Blossom Girl
Chyba żarty sobie stroisz.
|
O ile pewne wymienione tu kierunki mnie nie dziwią, to takie stwierdzenie nie zszokowało.
Cytat:
Napisane przez Szu_Mil
Dla mnie to jest potwornie przerażające i totalnie niezrozumiałe, że można zapłacić i studiować medycynę.. Wiem ze jakieś tam progi mają, no ale cholera mimo wszystko, przynajmniej lekarze powinni być w jakiś sposób wyselekcjonowani. Ta samo wszystkie inne medyczne kierunki czy weterynaria. A kiedyś od panienki studiującej weterynarie wieczorowo usłyszałam ze ona i inni ludzie od niej z roku są lepsi niż Ci dzienny bo "im na prawdę zależało żeby to studiować a dzienni to ci którzy nie dostali się na medycyne"...
Przewinęł się tutaj temat egzaminów wstępnych na studia. Uważam, że może nie na każdym kierunku powinny one być, bo nie każdy tego wymaga. Sama studiuje psychologię, która się tutaj przewinęła jako obciachowa :P i uważam że zdecydowanie powinna być na ten kierunek przynajmniej rozmowa kwalifikacyjna... widać ze niektórzy ludzie nie powinni później innym pomagać ich diagnozowac.
Chociaz z drugiej strony tez nie spotkałam wśród swoich znajomych z roku osób, którzy wybrali ten kierunek, bo nie wiedzieli co ze sobą zrobić - a taki argument widzialam wśród wizazanek 
|
Jakaś tępa dzida. Przecież to idiotycznie brzmi: będę leczyć zwierzęta, bo nie dostałam się na kierunek po którym mogę leczyć ludzi. Serio?
A przynajmniej na niektóre specjalności/specjalizacje.
---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------
Cytat:
Napisane przez Maguda_
Na UAM - klik. Taka mieszanka z poplątaniem, że nie wiem.
Na studiach pewnie miałaś historię filozofii? To są nuuudy, prawdziwa filozofia to co innego 
|
Boże, magisterkę z tego można zrobić.
Faktycznie, tak to się nazywało, ale i tak wydaje mi się, że to nie do ogarnięcia dla przeciętnego człowieka.
|
|
|