2014-12-02, 10:11
|
#19
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 023
|
Dot.: Listopadowe Mamy 2014- część I
U mnie też w sumie po 4-5 dniach juz nie bylo ani obrzeku ani nic... siadać też mogłam szybko...
Wstawiłam buraczki do obiadu, dzisiaj robie mielone z ziemniaczkami i właśnie buraczki tarte do tego...
Mamy dylemat co ze Świętami... niby mamy chęć jechać do teściów, ale 400 km jechac w jedną stronę z trójką dzieci to tak średnio nam się chce... jeszcze nie wiadomo jaka pogoda, czy dzieciaki się nie rozchorują... jak pomyślę, że teściu będzie mi mała wyrywał wręcz z rąk to też mi się odechciewa... z drugiej strony cała rodzinka, dużo żarełka a w domu będziemy w sumie sami, ewentualnie moja matula przyjdzie po 19.00 po pracy...
No nie wiem...
|
|
|