2005-07-06, 17:55
|
#24
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Pajki, cmy, komary z dlugimi nogami i inne milaski...
Dziewczyny kochane!!!
Jak dobrze poczytać Wasze historie i stwierdzić, że nie tylko ja tak mam 
Boje się tych wszystkich szkaradzieństw, jeśli koło mnie przelatują, rzucam się nerwowo, odskakuję, czym potrafię nieźle wystraszyć osoby, które idą ze mną. Jak takie paskudztwo wleci mi do pokoju, uciekam, krzyczę i piszczę, mało się nie rozryczałam na dobre jak ćma latała koło mnie, miałam wrażenie że wplącze mi się we włosy. Co do kołdy i robienia w niej dziurek do oddychania...Nie raz tak spałam!!! Jak wleciał mi do pokoju taki duży komar, z tych co ponoć nie gryzą Kiedyś zakładałam koszulkę, którą poprzedniego dnia wieczorem przygotowałam sobie i powiesiłam na krzesle, gdy wsunęłam ręce w rękawy, zgięłam łokcie chcąc pozapinać guziki, poczułam ukłucie właśnie przy łokciu i zgrzytnięcie, z wielkim krzykiem odtańczyłam niewyobrażalny taniec zrzucając z siebie bluzkę. Z ciuszka leżącego na podłodze wytoczył się czarny żuk, a mnie wyrósł bąbel na ręce Ostatnio wpadł do dużego pokoju chrabąszcz, taki potwornie wielki ze (2 cm na pewno ), to zamknęłam się w ubikacji, dopóki jego żywot nie został ukrucony. Dziewczyny ja nie otwieram już okna!!! U mnie wietrzy się za pomoca lufciku, na który założyłam moskitierę z gazy, dzięki niej teraz nawet czytam po nocach przy zapalonym świetle i nic mi nie wleci. Pozdrawiam Wszystkie zastraszone przez robale!!!
|
|
|