[żona_marcina]

Napisane przez EdithS

ja też mam czarne wizje, co do przedwczesnego porodu, ale obiecałam sobie, że od dziś koniec z tymi myślami!!! Cieszmy się każdym dniem i miejmy nadzieję, że będzie dobrze
A co do teściówki i siostry tż to ja mam tak samo!!! Wieczne komentarze, wtrącanie i pieprzenie Jak teraz leżałam w szpitalu to zadzwoniły do mnie i wiecie co powiedziały???? Myślałam, że padnę: "no my już wiemy czemu Ty leżysz w szpitalu, bo jak sie chodzi prywatnie do lekarza, to on raz w roku bierze swojego pacjenta do szpitala na kilka dni na odpoczynek. Moi dziadkowie jak chodzili prywatnie to zawsze raz w roku taki odpoczynek mieli"

Na pewno będzie dobrze. Dobrze, że jesteś świadoma zagrożeń i ich nie bagatelizujesz.
A co do rodzinki to ja nie wiem, skąd się biorą tacy ludzie. Zero współczucia.
Ja kiedyś mało nie udusiłam siostry męża i kuzynek, gdy zaczęły komentować moje samopoczucie na jakimś rodzinnym spotkaniu ( miałam zapalenie zatok, głowa mi pękała z bólu a z nosa się lało). Bo one były takie dzielne w ciąży, a teraz to dziewczyny są takie delikatne...

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez nusiekowa

a bo ja wiem...masz racje z tym lumpkiem...hmmmm

Goń do lumpka, ja za 15 zł kupiłam kurtkę - namiot

Kobiety, ile liczyć pieluszek flanelowych i tetrowych, bo właśnie składam zamówienie