2014-12-04, 12:22
|
#2579
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 63
|
Dot.: Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II
Płakać mi się chce, wczoraj pół nocy czytałam te opisy. Płakałam przy niektórych. Przecież każda pomoc jest dobra. Jak nie mam kasy żeby kupić łóżko to mam spadać tak? Mam sama małe dziecko. Mam same najlepsze ubranka większość z wójcika. Prane od początku ręcznie. Niektóre nowiutkie. Przecież wiadomo że kupiłabym im jakieś prezenty, jakieś misie czy co tam jeszcze napisali. Dla mnie to śmieszne
---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------
A może te rodziny to ściema? Bo czemu niby on nie chce przekazać mojego numeru rodzinie?
|
|
|