|
Dot.: ...Zrzucamy balast po złych nawykach lub ciąży...cz.II
Czesc dziewczyny Ja nie pisze bo od soboty grzesze. Wielkiego wzrostu nie ma, ale to zasługa rewolucji żołądkowych, bo od wtorku czuje jakieś zatrucie :/
Nie możemy się poddawać. Mam nadzieje, że sobotnie ważenie Nas zmobilizuje. A ten tydzień 'przerwy' pomoże ruszyć ze zdwojoną siłą
__________________
Ogarnij dupę, zaciśnij pięści i daj radę. Nie ważne, że nie ma dla kogo, ważne, żeby opadły im kopary
-30kg 
Edytowane przez eewelinaa92
Czas edycji: 2014-12-04 o 14:28
|