|
Dot.: Listopadowe Mamy 2014- część I
My na razie czekamy z werandowaniem ale zastanawiam się czy matka wyrodna nie jestem bo na wyjście ze szpitala młoda miała na sobie body z długim, pajaca walutowego, skarpetki, kombinezon zimowy i kocyk trochę narzucony. Fakt, że na dworze była 5 minut bo tyle co do auta.
|