Dot.: plotkowy dla porzuconych
Dziewczyny, potrzebuję waszej pomocy... pisałam wam kiedyś o M2... tym samym, który nie przyszedł na spotkanie, tego samego, który stał na balkonie, kiedy razem z kumplem (który mieszka na przeciwko niego) piekliśmy pizzę... Rozmawiamy ze sobą na gadu i coraz częściej nasze rozmowy to flirt... Ostatnio powiedział, że jest zazdrosny, a zaraz potem powiedział, że żartuje... więc po co to pisał? Ostatnio zapytał mnie tak bez niczego czy o nim czasami myślę. Obróciłam tak tę rozmowę, że okazało się, że on myśli o mnie trochę częściej niż czasami. Świetnie się rozumiemy (przez gadu) ale nie wiem co będzie w realu. Jeszcze się nie widzieliśmy, bo stanęło na tym, że jesli będzie na 100% pewny, że chce się ze mna spotkać, to niech da mi znać, ja nie chce go zmuszać... I co najgorsze... dziewczyny od kilku dni myślę o nim... nie chcę ale myślę... miało na to wpływ pewnie to, kiedy powiedział, ze myśli o mnie trochę częściej niż tylko czasem i zapytał, czy ja chociaż czasem o nim myślę. Zastanawiam się co się ze mną dzieje... zaczynam za nim tęsknić kiedy go nie ma na gadu... To on od 2-3 tygodni odzywa sie na gadu jako pierwszy zawsze żartobliwie pytając, dlaczego ja się do niego nei odzywam. Po tych ostatnich dniach przeglądałam archiwum, podobno mu się podobam... ostatnio stwierdził, że lepiej mi w prostych włoskach i od przedostatniej rozmowy zaczeły się wirtualne buziaki... powiedzcie mi ze to nie zakochanie, że nie zauroczenie... bo nie chce sie przejechać kolejny raz, a czuje ze cos sie ze mna dzieje... nei chce tego i to przed tym chcę się wybronić... Doradźcie mi co robić?
__________________
Oto jest miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie.
Vitor de Lima Barreto
|