Ależ obkupiłaś małego kawalera, no proszę! Dla siebie pewnie dawno tyle ciuchów nie kupiłaś?

Czekamy niecierpliwie na foty, nawet nie musisz dla nas prasować

Matko, gdzie my tam do 86

jaki już duży chłopiec z Herbiego....
Też mu współczułam, sama byłam spanikowana. Najpierw myślałam, że dostał jakiegoś ostrego zapalenia ucha. Potem na spokojnie go "przebadałam" i mówił, że uszko go wcale nie boli, tylko na szyi i za uchem, więc myślałam, że go przewiało. Dałam ibum, wysmarowałam amolem, zawinęłam szalikiem i za 5 minut jak ręką odjął

wydaje mi się, że po prostu źle spał i bolał go kark..... Dobre, co nie? Oczywiście pomysł szalika spodobał mu się na tyle, że dopiero jak usnął to dał sobie go zdjąć

Kochana, żaden problem, podeślij mi tylko link do suwaczka jaki się ma wyświetlić i Ci podeślę gotowca ze wskazówkami jak sobie pozmieniać szczegóły

Heh póki co porusza się tylko w obrębie pokoju w którym się znajduje i daje mi się ustrzec przed awanturami o ślinienie zabawek Filipa (a lgnie do nich jak mucha do miodu), ale aż boję się jak zacznie raczkować

Poza tym raz pełza a czasem się zaprze i próbuje doraczkować, coś jej to pełzanie się nie podoba

mam nawet nakręcony filmik z cyklu jak bardzo by chciała, ale nie może i wrzucę go potem na pocztę, można się śmiać
