Dot.: Zapraszam wszystkie zagubione duszyczki na rozmowy o wszystkim i o niczym! :)
O tak a'propos kolędy. Wiecie, że u mnie kiedyś był taki batman, że zachowywał się jak świnia. Byłam na feriach no i mojego ojca też nie było, w domu tylko mama i nie wpuściła dupka. Przylazł raz, dobijał się z 10 minut. Potem po 3 godzinach znów walił w drzwi, i tak przez cały dzień. Ostatni raz przylazł po 8 wieczorem. Jak mama mi to opowiadała to w szoku byłam!
__________________
21. 10. 2015 - teoria: podejście pierwsze i ostatnie: 74 / 74
03. 12. 2015 - praktyka: podejście pierwsze i ostatnie 
|