Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Mysza trochę późno odpisuję. Przy tych sączących się wodach z krwią miałam delikatne skurcze. Od kilku dni bolał mnie brzuch jak na okres i byłam bardzo osłabiona.
Bimbunia współczuję przeżyć w szpitalu. Dobrze, że dochodzisz do siebie.
Karo - gratulacje!!
Justysia - karmię na żądanie. Nie analizuję ile Natalka zjadła, nawet nie wiem ile mniej więcej powinno jeść dziecię na tym etapie. Dziś ściągnęłam trochę (60ml), bo zostawialiśmy małą z teściową i byliśmy na jasełkach u synka, ale nie budziła się na jedzenie. Tak jak pisze minka - nie analizuj, bo niepotrzebnie się nakręcasz, że coś jest nie tak. U mnie jest tak, że potrafi spać 3-3,5 godziny, a zdarza się, że po godzinie się obudzi na cyca.
|