|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
U mnie nie tylko winko będzie wieczorkiem ale i wódeczkę kupię na znieczulenie, niedużo może dwie setki ale dla mnie wystarczy, by na drugi dzień niczego nie żałować.
Inni dorośli niech piją ile chcą, ja jak będę miała dość to zakończę, nie będę pić na siłę ani pod zachętą czyjąś. Ja w smakowe słodkie wódki pójdę, czyste mi nie smakują, chyba że z czystej drinka zrobię.
Albo herbata z prądem, to nie jest takie mocne, a smaczne jak to herbata.
|