Napisane przez zaba360
Postaram się bardzo krótko, jestem na pierwszym roku studiów, moi rodzice piją dzień w dzień i sobie z tym nie radzę, są chwile dobre, ale wieczorem jest tragedia... Nie da im się przetłumaczyć, bo są jeszcze większe awantury i wyzywanie. Nikt o tym nie wie, bo trzymam to w sobie, ale powoli nie mogę i moje najlepsze koleżanki widzą, że coś jest nie tak, że chodzę smutna, a ostatnio jak nie mogłam wytrzymać napisałam smsa, że chcę umrzeć. Rano stwierdziłam, że to głupie, bo co im powiem, wstyd, ale mi nie uwierzyły, że się pomyliłam. Nie wiem czy im mam to powiedzieć, bo chcą to ze mną wyjaśnić, w sumie co mi to da, że im powiem, tylko ich obarczę i jeszcze się głupio poczują, a nic się nie zmieni. Czuję się po prostu strasznie sama i nie wiem co zrobić. Nie mam trochę czasu na terapię teraz. Ale chodzi o to co zrobić z dziewczynami? Nie chcą mi odpuścić, mówią, że się martwią.
|